Kilka miesięcy temu natrafiłam w Rossmanie na kosmetyki Alterra i nie mogłam się oprzeć (typowy objaw zakupoholizmu), sumienie uciszyłam argumentami o naturalnych składach i pobiegłam do kasy. Oto moje skromne zakupy:
- łagodny szampon migdały i jojoba, dla wrażliwej i podrażnionej skóry (czyli dokładniej takiej jaką posiadam)
- żel pod prysznic pomarańcza i wanilia
- mydło z olejami roślinnymi z naturalnym żelem aloesowym
- szampon
- żel pod prysznic
- mydło
Moje spostrzeżenia - szampon:
Moja skóra głowy jest bardzo wrażliwa, łatwo się przesusza, okresowo pojawiają się problemy z łojotokiem - poprzeczka dla wszelkich szamponów zawieszona jest więc dość wysoko.
Wypróbowałam już mnóstwo pseudo-łagodnych szamponów i zwykle byłam zawiedziona. Na szczęście nie tym razem :) Ale po kolei: szampon ma zaskakujący, słodkawy zapach, inny niż się spodziewałam, ale podoba mi się. Nie zawiera silikonów, syntetycznych barwników, substancji zapachowych, parafiny, innych związków olejów mineralnych, oraz substancji pochodzenia zwierzęcego! Zawiera natomiast kilka składników pochodzących z certyfikowanych upraw ekologicznych. Po umyciu włosy są dobrze oczyszczone, miękkie i pachnące. Ukoił moją skórę głowy i jeśli tak będzie nadal- szampon kupie ponownie. Polecam wypróbowanie tego szamponu, wszystkim osobom borykającym się z przesuszoną skórą głowy; za śmieszne wręcz pieniądze można go kupić w Rossmanie.
Moje spostrzeżenia - żel pod prysznic:
Przede wszystkim żel nie zawiera SLS, parabenów, silikonów, parafiny, innych związków olejów mineralnych oraz substancji pochodzenia zwierzęcego. HURA! W składzie możemy odnaleźć naturalne substancje myjące oraz glicerynę i olej sojowy. Żel perfumowany jest naturalnymi olejkami eterycznymi - pachnie pięknie! Jest bardzo wydajny lecz nie spodziewajcie się wielkiej piany, bo będziecie zawiedzione. Dobrze myje nie wysuszając przy tym skóry. Jestem na TAK! Po skończeniu tej wersji zapachowej kupię z pewnością wersje z liczi- mam nadzieje, że będzie tak samo dobra. :)
Moje spostrzeżenia - mydło:
Mydło w 100% zawiera oleje roślinne. Tak samo jak żel i szampon nie zawiera substancji pochodzenia zwierzęcego. Nie będę się rozpisywać, gdyż tego mydła używam tylko do mycia rąk i jako takie sprawdza się bardzo dobrze, nie mięknie w mydelniczce, jest wydajne i nie przesusza mojej skóry rąk.
Ja co prawda nie mam problemów ze skórą głowy, ale mimo to cieszy mnie, że ten szampon jest taki łagodny :)) w końcu moje włosy myte są codziennie, należy im się trochę delikatności :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że będziesz z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMiałam dzisiaj wersję odżywki z granatem w rękach, ale się zawahałam i kupiłam inną. Ale skoro szampon nie zawiera silikonu to pewnie odzywka też, czyli to następny mój zakup =]
OdpowiedzUsuńjestem na 99% pewna, że odżywki też nie zawierają silikonów :) możesz śmiało kupować
OdpowiedzUsuń