Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maseczki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maseczki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 28 sierpnia 2011

Recenzja: Beauty Friends Cucumber Mask

Wczoraj udało mi się wreszcie użyć jednej z maseczek Beauty Friends :) Na pierwszy raz wybrałam maseczkę ogórkową:

W opakowaniu mieści się niewielkie, bardzo nasączone zawiniątko, które po rozwinięciu prezentuje się tak:

Przyznaję, że zdziwiła mnie wielkość maseczki - nawet na moją twarz była za duża:

Tak nałożoną maseczkę trzymamy na twarzy 20-30 minut. Po jej ściągnięciu nie wycieramy twarzy z pozostałej esencji lecz pozwalamy się jej wchłonąć.
A jak z efektami?

Producent obiecuje zwężenie porów oraz zmiękczenie i nawilżenie skóry :) 
Przyznaję: obietnice zostały spełnione! Skóra była gładka i miękka, a pory widocznie zmniejszone!! (Jeszcze nie znalazłam produktu, który by zwężał moje pory w stopniu satysfakcjonującym - moje pory są jak kratery.)  
Maseczka nie podrażniła nawet mojej naczynkowej skóry, nie odczuwałam również żadnego dyskomfortu po jej użyciu.
W skrócie: Jestem naprawdę zadowolona i polecam :)
Maseczki można kupić na Ebay'u, Allegro i w sklepach internetowych (Najbardziej opłacalny jest oczywiście Ebay)

piątek, 19 sierpnia 2011

Kolejne zakupy :) Maseczki Beauty Friends

Wczoraj dotarła do mnie wyczekiwana, ale niespodziewana w tym dniu przesyłka z maseczkami firmy Beauty Friends. Zakupione zostały oczywiście na Ebay'u i trafiły w moje ręce po 7 dniach od wysyłki z Korei (!) - do tego przesyłka była darmowa. I jak tu nie lubić zagranicznych zakupów?


Maseczki zakupiłam w opcji 15 sztuk + 1 gratis, ale na zdjęciu pokazuję tylko te, które się nie powtarzają. Część maseczek jest przeznaczona dla mojej mamy :) Sprzedawca był na tyle miły, że nie tylko dorzucił mi jeszcze dwie próbki produktów SkinFood, ale i napisał odręczną notkę z podziękowaniem za zakupy - to się nazywa 'obsługa klienta'! (Swoją drogą podziwiam, że im się chce pisać te notki (ok 3 zdania) przy takiej liczbie kupujących) :) Szczegółowy opis maseczek i oczywiście ich recenzje - wkrótce.
Koszt : 5,89Ł (ok.28zł)

Używałyście już maseczek tej firmy? Podzielcie się wrażeniami.


sobota, 23 lipca 2011

Recenzja: Ziaja - Maska anty - stres z glinką żółtą

Już dawno zapowiadałam tą recenzję, ale chaos otaczający ostatnio moją osobę opóźnił jej zamieszczenie. Już się poprawiam.


Gdy pierwszy raz otworzyłam saszetkę tej maseczki byłam zaskoczona jej bardzo przyjemnym zapachem :) Bardzo mi się podoba i nie znam innej glinkowej maseczki, która pachniałaby w ten sposób. Kolejne zaskoczenie: maseczka jest żółta. Trudno mi powiedzieć dlaczego byłam zaskoczona, przecież używałam już maseczek z glinką w kolorze szarym, białym, różowym.. Dlaczego więc żółty kolor mnie zaskoczył?
Maska nakłada się bardzo przyjemnie i nie zastyga w twardą skorupę, co robi większość maseczek z glinką. Dzięki braku skorupki, maseczkę zmywa się bez większych problemów. Po użyciu maseczki skóra jest  miękka, gładka i wypoczęta. Dużą zaletą jest także to, że nie podrażniła, ani nie zapchała mojej wrażliwej skóry. Mówiąc w skrócie: jestem na TAK! :)
Maseczka dostępna jest w saszetkach o pojemności 7ml (starcza na dwa użycia), jest to wygodna opcja jeśli ktoś chce wypróbować coś po raz pierwszy lub zabrać ze sobą na wyjazd, ale wolałabym żeby była dostępna też w tubkach.
Koszt saszetki: ok.1,5zł

sobota, 18 czerwca 2011

Recenzja: Ziaja maska oczyszczająca z glinką szarą

Lubię maseczki :) Przyznaję, że czasem ciężko mi się zebrać żeby jakąś nałożyć, ale później zawsze się sobie dziwie - no przecież lubię, to dlaczego się tak ociągam?
Ostatnio testowałam maskę oczyszczającą z glinką szarą firmy Ziaja:



Pamiętajcie, że moje (i nie tylko moje) recenzje kosmetyczne są całkowicie subiektywne i oparte na specyfice mojej cery, o której słów kilka możecie przeczytać tutaj.

Przejdźmy do produktu, maseczka (określenie maska, kojarzy mi się bardziej z maskami do włosów) dostępna jest w saszetce, która mi wystarcza na dwa użycia. Koszt saszetki to ok.1,5zl, więc koszt jednego użycia spada dosłownie do groszy.
Maska jest gęsta, dobrze się rozprowadza na twarzy i nie spływa z niej. Nie zasycha jak większość glinek w skorupkę, co jest dużym plusem i ułatwieniem przy jej zmywaniu. Po zmyciu skóra jest wygładzona, zmatowiona, a pory troszkę ściągnięte, jednak efekt ten utrzymuje się tylko około 2-3godzin. Zauważyłam też, że krostka, która ostatnio mi wyskoczyła dzień wcześniej, po użyciu maseczki przyschła. 
Trudno spodziewać się po dwóch użyciach maseczki cudów, jednak uważam ją za całkiem poprawną i myślę, że przy regularnym stosowaniu efekty mogłyby być lepsze.

Używałyście tej maseczki? Podzielcie się wrażeniami!

Wkrótce recenzja maski anty-stresowej firmy Ziaja :)

czwartek, 5 maja 2011

Recenzja: Shills Deep Clean Anti Blackhead Peel-off Blue Mask

Miało być pięknie; eliminacja zaskórników, odżywiona i wygładzona twarz... Jednym słowem: szcześliwość :)
Skuszona obietnicami producenta i bardzo sugestywnymi zdjęciami przedstawiającymi to, co maseczka z nas wyciągnie, maseczkę nabyłam drogą kupna. Zapłaciłam 3 funty.

(Uwaga, zdjęcia poniżej tylko dla niewrażliwców!)
źródło zdjęcia: http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=270726261731&ssPageName=STRK:MEWNX:IT
Dla zainteresowanych skład:

Wydawałoby się, że skład jest całkiem ok: stabilizatory, nawilżacze, wyciąg z owsa zwyczajnego, nagietka, estrowa postać witaminy A, antyoksydant, wyciąg z łzawizy ogrodowej (działanie bakteriobójcze).

Moje spostrzeżenia: 
Nie wiem jakim cudem uzyskano zdjęcia zużytej maseczki! Czyżby Photoshop?:> 
Maseczka nie oczyściła mi ani jednego (powtarzam: ani jednego!) zaskórnika! Po jej zdjęciu skórę miałam zaczerwienioną przez około 30 minut. Jedyny plus jaki znajduję w tej maseczce to fakt, że "zdarła" ze mnie część suchych skórek. Dla mnie to jednak za mało, żeby polecić ją komukolwiek lub kupić ponownie. Większe efekty w oczyszczaniu zaskórników widziałam po zastosowaniu plastrów na nos Nivea, które też idealne nie są.
W niedługim czasie zdecyduję się zapewne na zakup plastrów oczyszczających firmy Nesura, które polecało kilka dziewczyn na Wizażu.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...