Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ziaja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ziaja. Pokaż wszystkie posty

sobota, 23 lipca 2011

Recenzja: Ziaja - Maska anty - stres z glinką żółtą

Już dawno zapowiadałam tą recenzję, ale chaos otaczający ostatnio moją osobę opóźnił jej zamieszczenie. Już się poprawiam.


Gdy pierwszy raz otworzyłam saszetkę tej maseczki byłam zaskoczona jej bardzo przyjemnym zapachem :) Bardzo mi się podoba i nie znam innej glinkowej maseczki, która pachniałaby w ten sposób. Kolejne zaskoczenie: maseczka jest żółta. Trudno mi powiedzieć dlaczego byłam zaskoczona, przecież używałam już maseczek z glinką w kolorze szarym, białym, różowym.. Dlaczego więc żółty kolor mnie zaskoczył?
Maska nakłada się bardzo przyjemnie i nie zastyga w twardą skorupę, co robi większość maseczek z glinką. Dzięki braku skorupki, maseczkę zmywa się bez większych problemów. Po użyciu maseczki skóra jest  miękka, gładka i wypoczęta. Dużą zaletą jest także to, że nie podrażniła, ani nie zapchała mojej wrażliwej skóry. Mówiąc w skrócie: jestem na TAK! :)
Maseczka dostępna jest w saszetkach o pojemności 7ml (starcza na dwa użycia), jest to wygodna opcja jeśli ktoś chce wypróbować coś po raz pierwszy lub zabrać ze sobą na wyjazd, ale wolałabym żeby była dostępna też w tubkach.
Koszt saszetki: ok.1,5zł

sobota, 18 czerwca 2011

Recenzja: Ziaja maska oczyszczająca z glinką szarą

Lubię maseczki :) Przyznaję, że czasem ciężko mi się zebrać żeby jakąś nałożyć, ale później zawsze się sobie dziwie - no przecież lubię, to dlaczego się tak ociągam?
Ostatnio testowałam maskę oczyszczającą z glinką szarą firmy Ziaja:



Pamiętajcie, że moje (i nie tylko moje) recenzje kosmetyczne są całkowicie subiektywne i oparte na specyfice mojej cery, o której słów kilka możecie przeczytać tutaj.

Przejdźmy do produktu, maseczka (określenie maska, kojarzy mi się bardziej z maskami do włosów) dostępna jest w saszetce, która mi wystarcza na dwa użycia. Koszt saszetki to ok.1,5zl, więc koszt jednego użycia spada dosłownie do groszy.
Maska jest gęsta, dobrze się rozprowadza na twarzy i nie spływa z niej. Nie zasycha jak większość glinek w skorupkę, co jest dużym plusem i ułatwieniem przy jej zmywaniu. Po zmyciu skóra jest wygładzona, zmatowiona, a pory troszkę ściągnięte, jednak efekt ten utrzymuje się tylko około 2-3godzin. Zauważyłam też, że krostka, która ostatnio mi wyskoczyła dzień wcześniej, po użyciu maseczki przyschła. 
Trudno spodziewać się po dwóch użyciach maseczki cudów, jednak uważam ją za całkiem poprawną i myślę, że przy regularnym stosowaniu efekty mogłyby być lepsze.

Używałyście tej maseczki? Podzielcie się wrażeniami!

Wkrótce recenzja maski anty-stresowej firmy Ziaja :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...