Będąc w Rzeszowie trafiłam na drogerię Wispol (klik) i oczywiście nie mogłam przejść obok niej obojętnie :)
Przyznaję: oniemiałam! Dostępne są tam produkty, które dość ciężko spotkać w innych sklepach, m.in: kosmetyki pielęgnacyjne Gosh, Verona, Palmers, Corine de Farme, lakiery Ados, lakiery Art de Lautrec, Vipera, Golden Rose, kolorówka Paese, wierzcie mi, można dostać oczopląsu :) Gdyby nie fakt, że byłam tam przed wypłatą i musiałam się bardzo ograniczać zakupowo, kupiłabym duuużo więcej.
Oto co wpadło mi do koszyczka w Wispolu i Naturze (szminka Sensique):
- Ados lakier nr 519 - jeszcze nie testowany, ale kolor zapowiada się bardzo ciekawie (5,9zl)
- krem nawilżający Corine de Farme, bez parabenów (14,5zl)
- peeling enzymatyczny AA (3,5zl)
- maseczka do skóry naczynkowej Flos lek (3,5zl)
- z Natury: szminka Sensique kolor 312 (pogoda nie sprzyja dziś swatchowaniu, ale postaram się pokazać Wam kolorek jak najszybciej, jest piękny) (6,99zl)
Krem testuję już od tygodnia, jednak pełną recenzję przedstawię za jakiś czas :)
Jeśli macie w pobliżu drogerię Wispol - polecam zapoznanie się z jej asortymentem, można znaleźć dużo niespotykanych w innych miejscach perełek. :)
O proszę =] Ja też narzekam na stan przed wypłatowy, bo ostatnie grosze na kosmetyki wydałam i mam wielkie 0 na koncie.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego peelingu, chciałabym sobie kupić enzymatyczny, ale tyle ich jest, że nie wiem nawet, który wybrać =]
Te drogerie są fajne ... właśnie ze względu na to że mają wiele produktów trudno dostępnych ;)
OdpowiedzUsuńTych produktów jest tam tyyyle, że nie wiadomo gdzie skierować wzrok ;)
Heh, recenzje napewno beda jak dostane nagrody:D Dzieki:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem szminki Sensique i lakieru:)